Przekierowanie 301 miało bardzo szerokie zastosowanie przy SEO. Służyło głównie do: podniesienie mocy strony – przekierowanie z innej domeny przenosiło sporą część jej wartości na stronę docelową, radzenie sobie z problemem filtrów – 301 nie przenosiło kar a przenosiło moc strony (moc linków), ukrycie linków – narzędzia SEO nie pokazywały przekierowania i linków z przekierowywanej domeny. [czytaj dalej ...]
Sporo się ostatnio pisze o negatywnym SEO w świetle ostatnich zmian algorytmu. Co prawda o tym, że linki przychodzące mogą szkodzić wiadomo już od Google bomb – jednak ten sposób miał trochę inne cele. O tym, że można sobie zafiltrować witrynę przez własną nieudolność również wiadomo (np. dużo słabych linków na ten sam anchor). Wobec tego o co chodzi w dzisiejszej dyskusji o negatywnym SEO, skoro takie działania mogła stosować również konkurencja. [czytaj dalej ...]
W ostatnim czasie miała miejsce aktualizacja algorytmu „Pingwin” (moje pierwsze przemyślenia odnośnie aktualizacji) i myślę, że można zrobić już małe podsumowanie. Choć podobna przez SERPy przeszła już kolejna wersja aktualizacji Pingwin 1.1, ale pewien schemat działania można zauważyć już teraz. Swoją drogą Google mogłoby wymyślać jakieś bardziej neutralne nazwy, dla części osób po ostatnich zmianach pingwin będzie się kojarzył negatywnie (tak jak panda) a co winne to zwierzątko, że tak poprzestawiało wyniki. [czytaj dalej ...]
Każda osoba, która zajmuje się SEO, niezależnie czy robi to zawodowo czy prywatnie, ciekawa jest efektów swojej pracy. Upraszczając, chce wiedzieć na jakiej pozycji znajduje się strona na wybrane słowa kluczowe. Można to robić na piechotę, czyli wyszukiwać frazy bezpośrednio w Google co przy dużej ilości słów jest zajęciem żmudnym, nudnym i mało efektywnym. Dlatego powstało wiele narzędzi do monitorowania pozycji, które mają ułatwić pracę w tym zakresie. [czytaj dalej ...]
Od 25 kwietnia 2012 a dokładniej na przełomie 24 / 25, bo od północy zaczyna się wątek na PiO o poważnych zmianach w SERP można mówić o wprowadzaniu nowego algorytmu Google. Całość była zapowiadana przez Matta Cuttisa oraz doczekała się też publikacji na oficjalnym blogu Google. Aktualizacja algorytmu standardowo jest promowana jako walka ze spamem (Kolejny krok w kierunku promowania witryn wysokiej jakości), hmm … na dzień dzisiejszy w wynikach widać, przy sporej liczbie zapytań) coś zgoła odmiennego, ale o przemyśleniach poniżej. [czytaj dalej ...]
Ostatnio dostałem swojego pierwszego filtra w Google, w sumie taki solidny – wszystkie frazy w dół o jakieś kilkadziesiąt pozycji i nie wyświetla się nic z tytułów artykułów, wyświetlane są natomiast ciągi zdań. W sumie dobrze, że go dostałem, bo bym sobie tak żył w błogiej nieświadomości nie przejmując się, że mnie to może spotkać (to tak jak z backup’em, są Ci co robią i Ci co jeszcze nie stracili danych). [czytaj dalej ...]
Dynamika zmian algorytmu Google wzrasta w ciągu ostatnich lat, właściwie cały czas można dostrzec zmiany czy to w wyglądzie samej wyszukiwarki i prezentacji wyników, czy w częstotliwości aktualizacji PageRank (ostatnio co pół roku). Jednak najistotniejsze zmiany dotyczą samego algorytmu Google, z których ostatnia znana jest pod hasłem: „Panda”. [czytaj dalej ...]
Najnowsze komentarze